Dzis jeden z moich wspolpracownikow dostal ogromna paczke z prezentem slubnym z Indii. Paczka wygladala jak prosto z filmu Indiana Jones - drewniana skrzynia, obstemplowana tajemniczymi znakami, obwiazana sznurami, wypelniona wiorami. Co za kontrast w stosunku do dosc 'przerobionych' opakowan paczek amerykanskich - elegancki kartonik, obklejony tasma, wypelniony styropianem czy tez nadmuchanymi foliami. Podobal nam sie ten dzisiejszy powiew innego swiata. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz